Małżeństwo w Tajemnicach Różańca

„Idziemy do Boga nie drogą, lecz miłością” – tymi słowami św. Augustyna otwieramy 28-dniowe rekolekcje małżeńskie, które mają was prowadzić do siebie i do Boga. I rzeczywiście nie sposób nazwać tej formacji drogą, różaniec bowiem zatacza koło, w centrum stawiając Miłość.

Rzecz nie w tym, by zacząć i skończyć, a raczej by trwać, na przemian powtarzając „Zdrowaś” i codzienne gesty miłości. Różaniec uczy pokory, podobnie jak uczy jej małżeńska codzienność. Kto nie pokocha paciorków różańca, znuży się także rutyną życia rodzinnego.

Ciągle od nowa, jakby kręcąc się w kółko, każe ona powtarzać proste czynności, wypełniać podobne obowiązki, słuchać tego samego głosu, patrzeć w te same oczy – męża lub żony. Zupełnie tak, jak w kółko powtarza się „Wierzę w Boga…”, „Ojcze nasz…” i „Zdrowaś Maryjo…”.

Przyjmijcie więc zaproszenie do formacji tą zwyczajną modlitwą, która ma moc dokonać nadzwyczajnych zmian w waszej relacji. Rozważajcie tajemnice radosne, światła, bolesne i chwalebne, dostrzegając ich odbicie w prozie dnia powszedniego. Dajcie się prowadzić Słowu Bożemu, proponowanym rozważaniom i zadaniom, które mają stanowić punkt wyjścia do własnych przemyśleń i przeżyć.

Ewa Grodzka

Święta Rodzina przeżywała trudności lokalowe i zmagała się z brakiem godnego miejsca do porodu. Doświadczyła lęku o swojego Syna i trudów emigracji do Egiptu. Ziemski ojciec Jezusa w pocie czoła pracował w swoim warsztacie na utrzymanie rodziny. Józef i Maryja mierzyli się z tajemnicą dojrzewającego do swojej misji Chrystusa. Jakże piękne są słowa Maryi do dwunastoletniego Jezusa: „Oto ojciec Twój i ja z bólem serca szukaliśmy Ciebie”.

W tym miejscu przypominają mi się moi rodzice, którzy z niepokojem oczekiwali moich powrotów do domu, gdy byłem nastolatkiem. Na dodatek śmierć Chrystusa na Golgocie. Co czuła Matka, tracąc pierworodne dziecko? Jakże bardzo ta niezwykła Rodzina była zwyczajna w doświadczaniu codziennych zmagań i trudów.

Materiał, który będziecie rozważać, służy osobistemu nawróceniu, ale także pokaże wam, jak postępować, by relacja małżeńska była piękniejsza i wydawała dorodniejsze owoce.

Życzę wam i tobie, abyście wraz z konkretnymi tajemnicami różańca okrywali drogę powolnego upodabniania się do Świętej Rodziny. Życzę wytrwałości i konsekwencji. Powodzenia!

Ks. Kamil Dąbrowski